Nie bądź egoistą... podziel się 😉Email this to someone
email
Share on Facebook
Facebook
0Tweet about this on Twitter
Twitter
Pin on Pinterest
Pinterest
0Share on LinkedIn
Linkedin

Gdy wiesz – nie zginiesz!

 

Jak założyć sklep internetowy?Posiadanie sklepu internetowego staje się wręcz modą. Niestety podchodzenie do tego zagadnienia jak do sezonowego trendu z góry skazuje większość właścicieli e-sklepów na porażkę. Sklep internetowy podlega brutalnym prawom ekonomii oraz nie mniej brutalnym przepisom gospodarczym w takim samym stopniu, co każde przedsiębiorstwo. Jeżeli naprawdę chcecie być posiadaczami sklepu on-line i naprawdę chcecie by on działał oraz przynosił zyski, to pozostańcie na tej stronie do ostatniej linijki. Poniżej znajdziecie bowiem DZIESIĘĆ WAŻNYCH PUNKTÓW, które z pewnością się przydadzą.

 PO PIERWSZE: analiza rynku pod kątem popytu i podaży

 

Wiesz już, czym chcesz handlować? Znasz realia zapotrzebowania oraz zbytu w wybranej kategorii towarów? Wiesz z kim przyjdzie Ci konkurować o klientów? To są rzeczy podstawowe. Bez tej wiedzy będziesz niczym żeglarz bez mapy i kompasu. Ważna sprawa: nie rzucaj się od razu na głęboką wodę i nie inwestuj potężnych pieniędzy. Jeżeli masz pomysł na towar, który przyniesie Ci zysk, to przetestuj go najpierw na portalach aukcyjnych, typu Allegro, OLX, Sprzedajemy etc.

 

PO DRUGIE: rzetelny biznesplan

 

Groźnie brzmiące słowo „biznesplan”… Zło konieczne dla ubiegających się o dotację i często zło niechciane dla całej rzeszy tych, którzy rozpoczynają przygodę z biznesem. Ale jeśli nie rozpiszesz sobie wszystkich orientacyjnych kosztów i przewidywanych zysków, to skąd będziesz wiedzieć, czy Twoje przedsięwzięcie ma w ogóle szanse powodzenia?

 

PO TRZECIE: dobra nazwa dla sklepu

 

Nazwa ma być magnesem, który będzie przyciągał klientów. Nazwa sklepu powinna być jednocześnie nazwą domeny internetowej, a tym samym musi być ona dostępna w bazie domen z najpopularniejszymi w Polsce dopełnieniami, czyli .pl i .com.pl. Jeśli masz problem z wymyśleniem dobrej nazwy, to zawsze możesz skorzystać z usługi namingu świadczonej przez profesjonalne agencje reklamowe. W tej samej agencji możesz zakupić domenę, hosting, a także wykonanie sklepu internetowego.

 

PO CZWARTE: rejestracja działalności gospodarczej

 

Pora oddać „cesarzowi, co cesarskie”, więc albo czeka Cię spacer do Urzędu Gminy, albo odwiedzenie strony firma.gov.pl, na której znajdziesz szczegółowe instrukcje wraz z możliwością złożenia odpowiednich wniosków on-line. Obecnie nie ma potrzeby składania oddzielnych wizyt w Urzędzie Skarbowym, ZUS-ie i Urzędzie Statystycznym. Składane do Urzędu Gminy dokumenty są automatycznie przesyłane do właściwych organów. Naturalnie odrębne przepisy i procedury są dla osób rejestrujących działalność indywidualnie, a odrębne dla spółek, dlatego warto wspomnianą stronę przejrzeć gruntownie i zaczerpnąć z niej jak najwięcej potrzebnej wiedzy.

 

PO PIĄTE: formalności ciąg dalszy

 

Niestety na zarejestrowaniu działalności sprawy „papierkowe” się nie kończą. Do sprawnego funkcjonowania firmy potrzebne są jeszcze: pieczątka (a na niej: nazwa, adres, dane kontaktowe, REGON, NIP), konto firmowe w banku oraz umowa z biurem rachunkowym. Dobre biuro to takie, które oprócz założenia teczki na dokumenty, doradzi fachowo to i owo. Dlatego warto odwiedzić kilka biur i zobaczyć jak jest w nich traktowany nowy klient. Pierwszą rzeczą, jaką należy uzgodnić z biurem rachunkowym, jest forma opodatkowania. Ta informacja musi się bowiem znaleźć już na dokumencie rejestracyjnym, a także w dokumentach kierowanych do Urzędu Skarbowego czy do ZUS-u. Całkowicie samodzielne prowadzenie księgowości jest raczej kiepskim pomysłem. Przepisy często ulegają zmianom, a tylko zawodowi ksiegowi są z nimi na bieżąco. Ambitniejsze osoby mogą jednak skorzystać z biur internetowych (ifirma.pl, wfirma.pl, infakt.pl). Jest to rozwiązanie pośrednie pomiędzy zatrudnieniem biura rachunkowego, a całkowitą samodzielnością. Kolejne sprawy to program fakturująco-księgujący oraz kasa fiskalna. I naturalnie umiejętność ich obsługi!

 

PO SZÓSTE: wybór oprogramowania dla e-sklepu

 

Dochodzimy do momentu, w którym kandydaci na właścicieli sklepów internetowych przechodzą pierwszy poważny kryzys, a „trup ściele się gęsto”. Bo niby jak wybrać dobre oprogramowanie, skoro się żadnego nie zna? I czym się kierować podczas wyboru? Najlepiej rozsądkiem. Skoro oprogramowanie ma być dobre, to musi być dobre w dwie strony: dla klienta i dla sprzedawcy. Klient ma wejść do sklepu, znaleźć to czego potrzebuje (jak znajdzie przy okazji trochę więcej, to też się krzywda nie stanie), kupić to bezboleśnie i być zadowolony. A sprzedawca? Powinien błyskawicznie opanować sztukę posługiwania się programem w zakresie wprowadzania towarów oraz ich sprzedawania. Sklep powinien być jednocześnie zintegrowany z serwisami aukcyjnymi, serwisami realizującymi płatności internetowe, firmami kurierskimi oraz posiadać sporo użytecznych funkcji, typu: przeliczanie walut, mapa, czat z doradcą, sprzedaż krzyżowa… Kiepska sprawa gdy się tego wszystkiego nie wie. Wówczas należy znać dobrą agencję reklamową, która ma to opanowane w stopniu absolutnym.

 

PO SIÓDME: sklep musi mieć regulamin

 

Sprzedaż internetowa rządzi się swoimi prawami, nieco innymi od sprzedaży bezpośredniej. I prawa te muszą być dokładnie sprecyzowane w sposób czytelny i jednoznaczny. Muszą być też dostępne dla klienta. Przepisy dotyczące sprzedaży maja za zadanie chronić w równym stopniu interesy sprzedawcy i nabywcy. Opracowywaniem regulaminów zajmują się specjalistyczne serwisy, które można bez problemu znaleźć w sieci.

 

PO ÓSME: wysyłka towaru

 

Sklep internetowy działa na cały kraj. Ambitniejsze nawet na cały świat. Zakupiony towar musi zatem w jakiś sposób do klienta dotrzeć. Wybór firmy kurierskiej jest więc niezbędny do funkcjonowania e-sklepu. Może to być kilka firm (dosyć przyjaźnie nastawieni do początkujących sklepów internetowych są kurjerzy.pl oraz sendit.pl). Część zamówień można też realizować własnymi siłami. W każdym razie jest to kwestia, którą należy rozwiązać jeszcze przed uruchomieniem sprzedaży.

 

PO DZIEWIĄTE: magazyn

 

Sklep jest internetowy, ale towar już jak najbardziej fizyczny. Potrzebuje więc miejsca do składowania. Realia początkujących sklepów on-line wyglądają tak, że ich właściciele poświęcają na magazyn własny garaż, a nierzadko i mieszkanie. To na krótką metę zdaje egzamin, ale nie można w nieskończoność mieszkać wśród kartonów, a jeśli myślimy o rozwoju firmy, to magazyn prędzej czy później musi się znaleźć. Rozwiązania są różne: począwszy od własnego budynku, poprzez firmy logistyczne, na dropshippingu kończąc. W tym ostatnim przypadku rolę magazynu przejmuje dostawca (producent, hurtownik), który dokonuje wysyłki w imieniu e-sklepu.

 

PO DZIESIĄTE: reklama

 

Są setki sposobów na reklamę. I w zasadzie tylko jeden skuteczny: zlecenie jej profesjonalnej agencji reklamowej. Jeżeli bowiem ktoś nie zna tajników tej dziedziny, to zazwyczaj poświęca na to mnóstwo czasu, uzyskując minimalny efekt. Lepiej więc w tym czasie zająć się tym, co przynosi dochody, a kwestie reklamy zlecić specjalistom. Z reklamy bowiem zrezygnować się nie da. Klient musi mieć informacje o Waszym sklepie, bo inaczej go po prostu nie znajdzie. Dobra agencja reklamowa zawsze wybiera najskuteczniejsze formy reklamy, dostosowując je do danej branży oraz profilu działalności firmy.

 

I tak mniej więcej wygląda „katechizm początkującego właściciela e-sklepu”. Gdybyście potrzebowali jakichś informacji uzupełniających, to R5 STUDIO służy zawsze pomocą.