Drodzy klienci, pragniemy Was przestrzec przed zagrożeniem związanym z użytkowaniem sklepów internetowych, zaprojektowanych przez R5 Studio. Zawsze staramy się być wobec Was uczciwi, dlatego nie możemy tego faktu przemilczeć. Na czym polega niebezpieczeństwo? Otóż nasze sklepy internetowe mogą generować klęskę urodzaju. Popyt przewyższa podaż, piętrzą się zamówienia, ręce mdleją… Nie, absolutnie sobie tego nie wymyśliliśmy. Poniżej prezentujemy fragment korespondencji mailowej z właścicielem stworzonego przez nas sklepu, panem Arkadiuszem.
Witam, Panie Macieju,
czy jest możliwość edycji tekstu strony informacyjnej, która jest wyświetlana dla klientów naszego sklepu, gdy jest on wyłączony, tak jak w chwili obecnej? Chodzi o napis: „W celu przeprowadzenia konserwacji witryny nasz sklep internetowy będzie chwilowo niedostępny. Proszę spróbować później, przepraszamy”.
Dzień dobry, Panie Arkadiuszu.
Tak, jest taka możliwość, ale tylko poprzez „grzebanie w kodzie”. Jaki tekst miałby się wyświetlać?
Coś się stało, że wyłączyli Państwo sklep?
Nie, nic się nie stało, po prostu mamy tyle zamówień, że nie wyrabiamy z produkcją, i dlatego muszę limitować sprzedaż w sklepie poprzez czasowe jego wyłączenie.
Cieszę się, że mają Państwo takie „problemy” 🙂 Oby tak dalej!
I właściwie chyba nie trzeba już nic dodawać. Może poza przestrogą:
Zamawiając projekt sklepu internetowego w R5 studio, ryzykujesz, że klienci zwalą Ci się na głowę niczym oberwanie chmury w gorące lipcowe popołudnie w samym środku dorzecza Amazonki.
A tak już bardziej poważnie: pan Arkadiusz oczywiście zapracował samodzielnie i uczciwie na swój sukces. Miał pomysł na biznes, zaangażował się i dołożył do tego ciężką pracę. Ale sukces to wypadkowa wielu różnych czynników, a jednym z nich jest bez wątpienia identyfikacja wizualna, czyli właściwa oprawa. O ile pomysłowość oraz wkład pracy zależą w dużej mierze od Was samych, o tyle kwestie identyfikacji wizualnej warto zlecić fachowcom, którzy zadbają, by wszystkie tryby w Waszej „maszynce do osiągnięcia sukcesu” pracowały bez zgrzytu.
Nieładnie się przechwalać, ale skoro nasze sklepy internetowe nie mogą wręcz opędzić się od klientów, to znaczy, że wykonujemy kawał dobrej roboty. I tego się będziemy trzymać.