Nie bądź egoistą... podziel się 😉Email this to someone
email
Share on Facebook
Facebook
0Tweet about this on Twitter
Twitter
Pin on Pinterest
Pinterest
0Share on LinkedIn
Linkedin

Poszukuję agencji reklamowejA po czym ją poznam?

Statystyczna firma prędzej czy później staje przed koniecznością zatrudnienia agencji reklamowej. Oczywiście każdy chciałby korzystać z usług DOBREJ agencji. A jak rozpoznać dobrą agencję? Czym się kierować? Na co należy zwrócić szczególną uwagę?

Aby faktycznie wśród licznego grona agencji wyłowić dobrą, potrzebna jest intuicja oraz umiejętność obserwacji. My uważamy, że nasza agencja reklamowa, czyli R5 Studio, oferuje usługi na wysokim poziomie, ale dokładnie to samo, bez zająknienia, powtórzą o sobie wszystkie agencje. Tak więc na autopromocję należy patrzyć raczej z lekkim przymrużeniem oka. Co pozostaje?

Opinie użytkowników? Jest to jedna z najczęściej stosowanych metod selekcji wśród klientów. Czy skuteczna? Niestety nie zawsze. Opinie można znaleźć w wielu miejscach: na fanpage’ach portali społecznościowych, na serwisach stworzonych do tego celu (np. Opineo), ale sęk w tym, że nikt nikomu nie zabroni wyrażenia nieuczciwej opinii. I to zarówno negatywnej, jak i pozytywnej. W efekcie kiepskie agencje mogą mieć mnóstwo napompowanych sztucznie pozytywów, natomiast dobre agencje wręcz przeciwnie – sporo negatywów, napisanych dla czystej uciechy przez hejterów, albo z zawiści przez nieuczciwą konkurencję.

Rekomendacja od znajomych? Często skuteczna, ale zdarzają się wpadki. Sęk w tym, że to, co usatysfakcjonowało znajomych, niekoniecznie musi pasować każdemu. Już pomijając wszystko inne, warto nadmienić, że takie rekomendacje czasami potrafią nadwerężyć relacje między znajomymi:

– A mówiłeś, że dobrze robią!

– No bo mi zrobili dobrze!

– A idź ty, z tym swoim „dobrze”!

W pewnej mądrej i starej księdze napisane jest, że nie może złe drzewo wydawać dobrych owoców.  Dlatego też w wyborze agencji reklamowej należy kierować się tym, co ta agencja już osiągnęła. Na pierwszy ogień powinna pójść jej własna strona internetowa. Skoro już o ogniu mowa, to właśnie jak ognia należy unikać tych agencji, których strony zakotwiczone są na darmowych serwerach z darmowym hostingiem. To w ogóle nie ma nic wspólnego z profesjonalizmem, ani z poszanowaniem klienta. Partactwo pierwszej wody, oferujące „za niewielką opłatą” wielkie BYLE CO. Innym sygnałem demaskującym amatorszczyznę jest firmowy adres mailowy w domenie publicznej. Powiedzmy sobie szczerze: agencja reklamowa powinna mieć nienaganną stronę własną oraz adres mailowy, który będzie wręcz elegancką wizytówką. Gdy tego nie ma, to i nie ma agencji.

Warto też zerknąć na profile tej agencji na portalach społecznościowych: w jaki sposób są prowadzone, z jaka częstotliwością etc. Dużo też może podpowiedzieć blog prowadzony przez agencję. Najwięcej jednak informacji odsłoni portfolio, jeżeli znajdują się w nim faktyczne realizacje rzecz jasna, a nie tylko sucha wzmianka typu: „Zaufali nam:”.

My ze swej strony życzymy wszystkim samych trafnych decyzji w wyborze agencji reklamowej!